Początek stycznia spędzony u stóp najwyższego szczytu Sudetów. Niestety wschodzące słońce przykryła gruba warstwa chmur, a pierwsze widoki pojawiły się ok. godziny 11.
Tego dnia Śnieżkę i Dom Śląski oblegały niezliczone tłumy turystów. Ja obserwowałem z bezpiecznej odległości 🙂 Zapraszam do galerii!